Translate

piątek, 8 marca 2013

Tarzan też był w Tajlandii.

Czy pamiętacie postać Króla Dżungli, Człowieka Małpę - Tarzana?



W latach 70. był postacią z filmów i komksów, które wprowadzały mnie i moich kolegów z podstawówki w zachwyt i uwielbienie dla tego nieustraszonego bohatera rodem z dzikiej dżungli. Kto z nas nie ćwiczył słynnego okrzyku Tarzana i nie śmigał po lesie chwytając się gałęzi niczym lian nie mógł liczyć na szacunek z chłopaków z podwórkowej paczki. Dzisiaj postać kreowana przez Mahoneya czy Weissmullera nieco już wyblakła podobnie jak wyblakł technicolor, w którym kręcone były te ówcześnie oszałamiające filmy.




Na fali popularności spowodowanej superprodukcją "Tarzan goes to India" z 1962r. pierwszego z dwóch filmów o Tarzanie, których akcja rozgrywała się w Azji, producent Sy Wientarub i studio MGM zdecydowali się się na kontynuację jego przygód na Dalekim Wschodzie. W ten sposób po Indiach wybór padł na kolejny kraj, który odwiedził niepokonany Tarzan - była nim Tajlandia - gdzie zdecydowano się kręcić "Tarzan's Three Challenges".




Scenariusz fimu opowiada o tym jak tym razem nieustraszony Tarzan udaje się do nieokreślonego bliżej azjatyckiego kraju żądzonego według starożytnych regół aby wstawić się za młodym duchowym nastepcą tronu Kashim, przeciw któremu spiskuje Khan, zły i przebiegły krewniak byłego władcy, chcący pozbawić młodego sukcesora należnej mu władzy. Po wielu perypetiach Tarzan ze swoim podopiecznym dociera do Stolicy tego odległego królestwa (stolicę ograno w Saraburi) gdzie zostaje wyzwany na pojedynek na trzy wyzwania. Kto zwycięży ten obejmie tron i władzę nad krajem. W zastępstwie młodego sukcesora musi walczyć z siłaczem Khanem (nota bene grający go Woody Strode prezentuje dużo większą tężyznę fizyczną od Mahoney'a) wykonując śmiertelne zadania, z których ostatnim jest walka na miecze na siatce rozpiętej nad kadziami z wrzącym olejem. Jaki jest finał można się domyślić - Tarzan pokonuje zło w osobie Khana a młody władca obejmuje tron przywracając w kraju spokój i sprawiedliwość.



Aby zrealizować scenariusz do "Tarzan's Three Challenges" i nadać filmowi egzotycznego charakteru w 1963 roku, pomiędzy lutym a kwietniem, zespół filmowy odwiedził kilka lokalizacji w okolicach Bangkoku, Chang Mai, Saraburi i Phetchaburi. Ciekawą anegdotą z planu jest, że przy kręceniu finałowych scen walki Tarzana z Khanem, która odbyła się w Saraburi na terenie Temple of Budda Footprints, cała ekipa i kilkuset statystów pracowało w absolutnej ciszy i na bosaka by nie wejść w kolizję z miejscowymi zwyczajami.




Z innych ciekawostek mających wpływ na realizację tego filmu można przytoczyć zmagania ze zdrowiem głównego aktora odtwarzającego rolę Tarzana - Johna Mahoney'a, który był już wtedy w wieku 44 lat (Weissmuller odszedł na emeryturę po skończeniu 43). Mahoney zaliczył niezłą gehennę podczas zdjęć, nie tylko zachorował w trakcie na dezynterię i dengę ale w drodze komplikacji zapadł na zapalenie płuc i stracił w sumie 18kg wagi. Stało się to dość widoczne podczas niektórych ujęć i spowodowało krytykę nad wiarygodnością wyczynów supersprawnego przecież Człowieka Małpy szczególnie w sekwencjach gdzie zmaga się on z atletycznie zbudowanym Woodym Stroode'em / Khanem.



Sam film ogląda się po latach z przyjemnością połączoną z sentymentem. Szczególnie zapada w pamięć scena strzelaniany ze szpiegami nasłanymi przez Khana w podziemnej świątyni z wielkimi posągami Buddy. Nie ma tam nic ze sztucznej scenografii a jaskinia ta istnieje na prawdę w okolicach Phetchaburi, nazywa się Khao Luan Cave i wrócę jeszcze do jej szczegółowszego przedstawienia na łamach blogu bo warta jest odwiedzin.



Swoją drogą ciekawe, że pozwolono w ówczesnych czasach ekipie filmowców na tak intensywne wykorzystanie tego uświęconego tradycją miejsca do tak przyziemnych celów jak filmowa rozrywka - no cóż, magia kina czyni cuda. 




Źródła:
- Live Magazine


poniedziałek, 4 marca 2013

CarmaCola.




Dzisiaj wszystko co chcesz możesz już kupić,
Karmę dla zwierzą, Dharmę dla ludzi i Buddę na sztuki,
Gdy jednak już wszystko to będziesz posiadał,
Zastanów się chwilę, wciągnij powietrze i wypuść ustami,
Czy życie twe sens ma i zdaje egzamin?